Uwodzicielska historia pończoch

Pończochy. Zwiewne niczym mgła, niezależnie od tego, czy w wygodnej wersji samonośnej, czy też zapinane na pasie, zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet stanowią niezrównany symbol zmysłowości. Nieodłączny atrybut intymnych wieczorów, stały towarzysz rozpalających zmysły kreacji. Jak rozpoczęła się ich historia?

Od futra do jedwabiu

Na początku były skarpety. Początek jest więc daleki od szału, jeśli jednak zrozumiemy, że w połowie czternastego wieku ciepło było towarem mocno deficytowym, to ten podejrzanie zaskakujący wstęp stanie się nieco bardziej zrozumiały. Ogrzanie dużych i wysokich pomieszczeń, szczególnie w przypadku rozległych posiadłości, stanowiło nie lada problem, stąd też niezwykłe poważanie zyskały stroje pozwalające utrzymać komfortową temperaturę ciała. Lasy pełne były zwierzyny, nic więc dziwnego, że moda na futra dotknęła także bielizny. Pierwsze pończochy były rozwinięciem koncepcji futrzanych skarpet i tak jak one wykonane były z sierści zwierząt futerkowych. Podstawowe zadanie, czyli zapewnienie komfortu termicznego spełniały aż z naddatkiem.

Ten stan trwał do drugiej połowy XIX wieku, a przełamaniu konwenansu sprzyjały podboje kolonizacyjne. To właśnie w rdzennych tańcach afrykańskich należy doszukiwać się fundamentów kadryla – tańca, który legł u podstaw późniejszego kankana. A kankan; wystarczy posłuchać wczesnych kompozycji Jacquesa Offenbacha, by zrozumieć, dlaczego te skoczne, niemal marszowe rytmy podboje zdobyły sceny renomowanych teatrów i podrzędne deski kabaretów. Niesamowita energia i śmiałe odsłanianie nóg do wysokości całkowicie nieakceptowalnej we wcześniejszych tańcach szybko zdobyły serca widzów. Tyle że grube pończochy już się nie sprawdzały. Potrzebne było rozwiązanie, które nie tyle zapewnia ciepło, ile rozpala zmysły. Miejsce wełny i futer zajął delikatny jedwab.

Szał zmysłów

Parę jedwabnych rajstop można było kupić za równowartość 50 kilogramów cukru. Wartość pozornie szokująca. Dziś byłoby to około 120 złotych, a za tę kwotę w sklepie e-marilyn.pl kupimy nie jedną, a kilka par pończoch doskonałej jakości. Wtedy sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Cukier był towarem luksusowym, obciążonym ogromnymi podatkami. Dość powiedzieć, że jeszcze w połowie lat trzydziestych XX-wieku wpływy z racji jego opodatkowania stanowiły ponad 6% budżetu państwa.

Dziś sytuacja jest inna. Pończochy nie muszą już chronić przed zimnem, ich zakup nie wymaga potężnego nadwyrężanie domowego budżetu. Oferta rynkowa jest bogata, znajdziemy tu zarówno wygodne rozwiązania samonośne, jak i mniej praktyczne, za to zdecydowanie bardziej rozpalające zmysły pończochy mocowane do tradycyjnych pasów.

Obecnie nie jesteśmy skazani na przymus zakupu pończoch; ich wybór to dowód wysublimowanego gustu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here